Nigdy nie zgadniesz, jakie auta najbardziej chcą kupić Polacy!
Kolejna fala pandemii miała nadejść do naszego kraju wraz z drugą połową sierpnia. Mamy już wrzesień i nadal funkcjonujemy bez obostrzeń, jednak coraz częściej mówi się o tym, że za chwilę znów mogą się pojawić. Nie chcemy już jednak żyć tak, jak w poprzednim roku, w którym obowiązywał głęboki lockdown. Coraz aktywniej rozglądamy się za nowym samochodem, który nie pozbawi nas swobody podróżowania. Sprawdziliśmy Wasz wzrost zainteresowania zakupem auta i mamy całkiem ciekawe wnioski. Sprawdźcie, co odkryliśmy.
Szybciej sprzedasz niż kupisz dobre auto – mit czy fakt?
Całkiem niedawno słyszeliśmy, jak mówiło się, że lepiej teraz sprzedać samochód, niż go kupić. Dlaczego? Poprzedni rok był trudny dla branży motoryzacyjnej, głównie przez obostrzenia związane z pandemią. Wstrzymane zostały produkcję części oraz samochodów, a także możliwość wyjazdu za granicę i sprowadzenia samochodu do naszego kraju. Branża mocno wstrzymała oddech i z utęsknieniem czekała na lepsze czasy.
I nadeszły one wraz z rozpoczęciem 2021 roku, w którym wzrosło zainteresowanie zakupem samochodu. Coraz intensywniej rozglądacie się za samochodem z drugiej ręki.
- Aktualnie widzimy, że coraz więcej osób interesuje się zakupem samochodu w naszej platformie. Nie jest to wyłącznie przeglądanie ofert, ale również podejmowanie interakcji w formie bezpośredniego kontaktu ze sprzedającym. Odnotowaliśmy znaczny wzrost wejść na Autoplac już w połowie lipca tego roku. Tendencja utrzymywała się do końca sierpnia. Szacujemy, że w od połowy września ponownie wzrośnie liczba osób zainteresowanych zakupem używanego auta, które będą podejmowały działania w naszej platformie – mówi Marcin Korzeniewski, Autoplac.pl
Coraz więcej aut na ulicach
W sezonie wakacyjnym spodziewaliśmy się raczej mniejszego ruchu na ulicach polskich miast, w porównaniu z resztą roku. A jednak zostaliśmy zaskoczeni. W tym roku letnie miesiące nie przyniosły luzu na miejskich trasach, a wręcz przeciwnie. Coraz więcej osób podróżowało samochodem.
- Postanowiliśmy sprawdzić natężenie ruchu w większych miastach w Polsce już w lipcu. Nasze dane jasno wykazały, że od momentu poluzowania obostrzeń i tym samym umożliwienia swobodnego podróżowania pomiędzy polskimi miastami, ruch na ulicach był znacznie większy, niż w miesiącach poprzedzających wakacje. Widoczne było znaczne zmniejszenie średniej prędkości jazdy kierowców w centrach miast zwłaszcza w weekendy i w godzinach szczytu w dni robocze. Pozwala to wysnuć wniosek, że coraz więcej osób decyduje się na podróżowanie własnym samochodem, aniżeli środkami komunikacji publicznej – komentuje Julia Langa, Yanosik
Nie jesteśmy zdziwieni takim obrotem spraw. Podróż własnym samochodem to znacznie bezpieczniejsze rozwiązanie, a przynajmniej według większości naszych rodaków. Nie da się jednak ukryć, że w polskich domach zazwyczaj znajduje się jedno auto, nawet gdy w rodzinie dwie osoby mają prawo jazdy.
Pandemia jednak obudziła w ludziach większą potrzebę komfortu i bezpieczeństwa, a co za tym idzie – niechęć do zrezygnowania z możliwości swobodnego przemieszczania się i podróżowania, choćby z domu do pracy i na zakupy. Właśnie te przesłanki wpłynęły na chęć posiadania drugiego pojazdu w polskim gospodarstwie domowym lub zakupu pierwszego, jeśli jeszcze go nie nabyto.
Jakie auta są dla Was najbardziej interesujące?
Poluzowanie obostrzeń uruchomiło proces sprowadzania aut z zagranicy. W sieci pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży samochodów z drugiej ręki, od osób prywatnych. Sprzedawcy zdecydowanie nie narzekają na brak zainteresowania, wręcz przeciwnie. Coraz więcej osób rozgląda się za nowym autem.
- Z danych Autoplac wynika, że najwięcej osób rozglądało się za konkretnymi markami, które ich interesowały. Należą do nich Toyota, Audi, Volkswagen, Opel i Ford. Nie zmalało również zainteresowanie Renault, Mercedes-Benz, BMW, Skodą i Peugeot – mówi Marcin Korzeniewski, Autoplac.pl
Według naszych danych modele samochodów, które najbardziej Was interesują, to: Toyota Corolla i C-HR, Audi A4, Volkswagen Passat, Opel Golf, Renault Megane, Opel Astra, Skoda Kodiaq, Toyota Rav4 i Toyota Yaris. Jak widać – japońska Toyota wiedzie prym wśród najbardziej pożądanych przez Polaków aut.
- Największa liczba osób wyszukuje auta w kwocie powyżej 100 tysięcy zł, drugą mocną grupą są Ci, którzy szukają samochodów w kwocie do 40 tys. zł. Najbardziej interesującymi rocznikami są 2018, 2017 i 2020, co jasno podkreśla, że szukamy aut nowszych, bardziej współczesnych – dopowiada Marcin Korzeniewski, Autoplac.pl
Te roczniki wyróżniają się znacznie lepszą technologią, mniejszą awaryjnością oraz spalaniem. Nic dziwnego, że coraz więcej osób szuka pojazdu, w który zainwestują większą kwotę jednorazowo, aniżeli mniej wydadzą na starsze auto, które będzie wymagało większego zaangażowania w trakcie eksploatacji, zwłaszcza naszego portfela.
A jaki typ paliwa jest najbardziej pożądanym?
Ceny za benzynę wciąż rosną ku niezadowoleniu kierowców. Można by więc pomyśleć, że większość będzie szukać alternatywnych rozwiązań, których na rynku wcale nie brakuje. Jak wygląda sytuacja?
- Nasi klienci wyszukiwali w miesiącach letnich głównie auta zasilane paliwem, choć nie zabrakło również zainteresowanych dieslem i hybrydą. Wśród najczęściej poszukiwanych aut znalazły się też te napędzane ropą oraz elektryczne. Na pierwszym miejscu wciąż pozostaje benzyna, która konkuruje jedynie z dieslem. Mogę powiedzieć, że aż 44% odwiedzających nasz serwis szuka właśnie aut zasilanych benzyną, z kolei 30% interesuje się zakupem diesla – informuje Marcin Korzeniewski, Autoplac.pl
Kto najchętniej szuka nowego auta?
Sprawdziliśmy również, którzy mieszkańcy Polski najchętniej wyszukują nowych aut w naszym serwisie. Okazuje się, że w województwie mazowieckim występuje największe zainteresowanie mieszkańców nowym samochodem. Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie i na trzecim wielkopolskie.
W sezonie wakacyjnym nie interesowali się zakupem nowego auta mieszkańcy województw lubuskiego, opolskiego i warmińsko-mazurskiego.
- Mieszkańcy województw najmocniej nastawionych na turystykę w trakcie wakacji nie wykazywali większego zainteresowania zakupem nowego auta, co jest całkowicie zrozumiałe. Większość z nich żyła sezonem i w ten sposób odrabiała straty finansowe, wynikające z poprzedniego roku – komentuje Marcin Korzeniewski, Autoplac.pl
Jak widać, wzrost zainteresowania zakupem nowego auta wcale nie maleje, a nawet przeciwnie – z miesiąca na miesiąc wzrasta. Nas to oczywiście bardzo cieszy, a nawet uważamy, że we wrześniu liczba osób chcących kupić nowy pojazd jeszcze wzrośnie. Polecamy spieszyć się z decyzją, zwłaszcza tym, którzy interesują się zakupem popularnych modeli Toyoty.
