Jakie kolory aut sprzedają się najlepiej?
Kolor samochodu może wydawać się sprawą drugorzędną… dopóki nie przychodzi moment sprzedaży. Okazuje się, że preferencje kolorystyczne na rynku wtórnym są wyjątkowo przewidywalne, a niektóre barwy mają zdecydowaną przewagę w ogłoszeniach. Jeśli zastanawiacie się, jakie odcienie sprzedają się szybciej, a jakie mogą Was narazić na dłuższe poszukiwanie kupca, to zapraszamy do lektury!
Czarny kolor królem ogłoszeń
Przenalizowaliśmy 15 najczęściej wystawianych na sprzedaż marek samochodów* i sprawdziliśmy, jakie kolory dominują. W 11 z nich zdecydowany prym wiedzie czerń. Jedynie marki z Grupy Stellantis, czyli Peugeot i Citroën, odstają od trendu — tam najwięcej aut ma kolor szary. Z kolei Fiat i Toyota najczęściej pojawiają się na portalach ogłoszeniowych w bieli. Hyundai natomiast dzieli popularność pomiędzy czerń i szarość niemal po równo.
Niektóre marki mają wręcz „flagowe” preferencje. Audi to najlepszy przykład: aż 40% ogłoszeń dotyczy aut czarnych, podczas gdy szary stanowi jedynie 20%. Dla porównania Kia jest dużo bardziej zróżnicowana — czarnych modeli jest 21%, szarych 20%, białych 19%. Citroën prezentuje podobny balans, tylko z przewagą szarego.
Choć ulice pełne są czarnych, białych i szarych aut, to nadal wysoko plasują się srebrne i niebieskie nadwozia. Czerwony? To rzadkość — wśród topowych modeli każdej z przebadanych marek czerwony pojawia się tylko u Fiata.
Marki premium trzymają się klasyki
Choć na rynku używanych znajdziecie szeroką gamę kolorów, klienci marek premium pozostają wyjątkowo konserwatywni. Analiza wskazuje, że aż 91% wystawionych Audi i BMW pojawia się w pięciu najbardziej klasycznych barwach, a w przypadku Mercedesa odsetek ten rośnie do 92%. Dla porównania — Fiat ma zaledwie 78% ofert w najpopularniejszych kolorach, Kia i Renault 81%, a Hyundai 82%.
Biel bieli nierówna – dlaczego producenci mają własne odcienie?
Choć na pierwszy rzut oka „białe auto to białe auto”, producenci korzystają z rozbudowanych palet barw, na które pracują całe zespoły stylistów. Nic dziwnego — kolor to jeden z pierwszych elementów, który przyciąga kupujących. Dlatego biel Toyoty różni się od bieli Audi, a nawet czerń jednej marki może wyglądać inaczej u innej. W autach nowych możliwości personalizacji kolorów jest więcej — ale często za dodatkową opłatą.
Przykładowo — Kia Ceed: kolor podstawowy WD Cassa White jest bez dopłaty, ale odcienie 1K Black Pearl, HW2 Deluxe White czy EXG Experience Green kosztują 2900 zł. Z kolei, Audi A6: biały Arkona jest darmowy, ale już Glacier Metalik, srebrny Floret Metalik lub zielony Midnight Metalik kosztują 5390 zł, a niebieski Ascari Metalik aż 9240 zł.
Na rynku wtórnym wiele osób zapomina, że poprzedni właściciel ponosił te koszty, a różnice cen między podobnymi autami wynikające z koloru nadal potrafią zaskoczyć kupujących.
Czy kolor może utrudnić sprzedaż auta?
Kolor ma znaczenie, nawet jeśli nie myślicie o tym, kupując auto dla siebie. Wybierając nietypowy odcień samochodu, warto pamiętać, że przy odsprzedaży możecie mieć problem ze znalezieniem kupca. Nie każdy będzie entuzjastą żółtego Mercedesa, fioletowej Fiesty czy pomarańczowej Octavii. Czasem jedyną opcją jest zmiana lakieru lub oklejenie auta folią, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Choć nietypowe kolory potrafią przyciągać wzrok — jak różowe Audi Q3 prezentowane przez Autoplac.pl na Moto Session w Lublinie — to zainteresowanie zdjęciami nie zawsze przekłada się na chęć zakupu. Właścicielka tego auta zdecydowała się sprzedać je po przejechaniu zaledwie 12 000 kilometrów.
Czerń rządzi też wśród topowych modeli
Analiza 30 najpopularniejszych modeli aut używanych potwierdza trend: czarny dominuje. Wyjątkiem są Toyota Yaris i Corolla, które najczęściej występują w bieli. Yaris, reprezentant segmentu małych aut, zaskakuje — czarny kolor pojawia się tu dopiero na piątej pozycji. Szary z kolei wygrywa wśród SUV-ów takich jak Hyundai Tucson, Kia Ceed czy Peugeot 3008.
Sprawdzaliśmy szczegółowo mniejsze auta, spodziewając się, że będą bardziej kolorowe. Tymczasem Ford Fiesta i Kia Picanto najczęściej występują w czerni. Duże kompaktowe modele także nie zawsze trzymają się schematu — Kia Ceed i Toyota Corolla przełamują dominację czerni. Nawet wśród SUV-ów widać dużą przewagę szarości.
W markach premium czerń to absolutny standard. Audi A3, A4, A6 oraz BMW serii 5 w ponad 40% ogłoszeń występują w czerni, a rekordzista — Audi A6 — ma niemal połowę ofert w tym kolorze. Ciekawostką jest Honda Civic, w której czerwony kolor uplasował się na wysokim trzecim miejscu.
Dlaczego tak jest? Powrót trendów sprzed lat
Kolorystyka wśród aut używanych nie jest przypadkowa. Obecna dominacja czerni, bieli i szarości to odbicie trendów sprzed kilku lub kilkunastu lat — czyli okresu, kiedy te samochody wyjeżdżały z salonów.
Warto pamiętać, że wiele nowych aut kupują firmy — zarówno jednoosobowe działalności, jak i duże przedsiębiorstwa. To właśnie ich preferencje kolorystyczne sprzed lat mają dziś ogromny wpływ na ofertę rynku wtórnego. A kupującymi auta używane w większości są osoby prywatne, które muszą się dostosować do tego, co wprowadzają firmy.
Czy kolor powinien wpływać na Waszą decyzję?
Kolor nie jest najważniejszym kryterium zakupu, ale — jak pokazują nasze dane — ma duży wpływ na szybkość i cenę późniejszej odsprzedaży. Rynek niezmiennie faworyzuje klasyczne barwy, a nietypowe kolory mogą być atrakcyjne wizualnie, lecz stanowią rzadkość i potrafią przysporzyć problemów.
Jeśli więc celujecie w auto, które łatwo sprzedacie w przyszłości — klasyczne odcienie będą najbezpieczniejszym wyborem.
*Badanie zostało przeprowadzone w listopadzie 2025. Analizowaliśmy wyłącznie auta osobowe, bezwypadkowe, zamieszczone na portalu Autoplac.pl. Liczba sprawdzonych pojazdów wyniosła ponad 130 000.
