Czy to prawda, że motocykliści jeżdżą bezpieczniej niż kierowcy osobówek?

Sezon motocyklowy już trwa. Fani jednośladów aktywnie korzystają z wiosennej pogody, a kierowcy muszą przypomnieć sobie po zimie o ich obecności. Według statystyk policji – to właśnie kierowców osobówek powodują większą liczbę wypadków na drogach, w których ofiarami są motocykliści. Ci drudzy jeżdżą o wiele bezpieczniej. 

Jest coraz więcej motocykli w Polsce 

Liczba zarejestrowanych motocykli wciąż rośnie. W 2021 roku, w porównaniu z 2012 rokiem, przybyło ich o 158% - według danych policji. W ubiegłym roku zarejestrowanych motocykli było 1 749 697 sztuk! Dwa lata temu 1 669 138 sztuk, a trzy 1 587 031 maszyn. 

W tym roku, od stycznia do marca, zarejestrowano 4 960 motocykli, co daje wynik o 40,2% więcej niż w analogicznym okresie, w ubiegłym roku. Co ciekawe – w marcu tego roku na 2 828 zarejestrowanych motocykli, 2 747 zasilanych jest benzyną, a 72 są całkowicie elektryczne. 

• Z roku na rok, rośnie popularność motocykli elektrycznych, podobnie jak samochodów elektrycznych. W marcu ubiegłego roku motocykli zeroemisyjnych zarejestrowano zaledwie 47 sztuk, w tym roku liczba nowych rejestracji elektrycznych jednośladów wzrosła o 188%, dając 72 zarejestrowane pojazdy tej kategorii – komentuje Marcin Korzeniewski, Yanosik Autoplac Podobnie wygląda sytuacja w kategorii motorowerów. W marcu tego roku zarejestrowano 239 elektrycznych motorowerów, a więc o 23,2% więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku – dodaje. 

Motocykliści jeżdżą bezpieczniej? 

Dane policji za 2021 roku wykazują, że motocykliści w całym roku byli sprawcami 694 wypadków drogowych, a motocykliści jeżdżący motocyklami o pojemności 125 cm3 – 176. Z kolei kierowcy samochodów spowodowali 15 066 wypadków drogowych, a jak wiemy osobówek wciąż jest więcej na polskich drogach. 

W wyniku wypadków popełnionych przez motocyklistów zginęło 115 osób, 658 zostało rannych. Najczęściej ofiarami były piesi – 30 osób zostało rannych, a 4 zabite. 

Bezpieczeństwo motocyklistów na drogach 

W ubiegłym roku motocykliści uczestniczyli w 2 050 wypadkach drogowych, w których 207 osób zginęło, a wraz z nimi 8 pasażerów, a 1 706 osób zostało rannych, wraz z 178 pasażerami. Do wypadków najczęściej dochodzi w pełni sezonu motocyklowe – w 2021 roku w czerwcu doszło do 405 wypadków, w lipcu 367 i w sierpniu 295. Latem motocykli nie brakuje na polskich drogach, zwłaszcza że ich kierowcy chętnie organizują sobie wycieczki turystyczne w większych grupach. 

Zgodnie z danymi polskiej policji, do 50,9% wypadków, w których poszkodowani zostali motocykliści lub ich pasażerowie, doszło z powodu innych uczestników ruchu drogowego, najczęściej kierowców pojazdów osobowych. 

W 2021 roku spowodowali oni 898 wypadków drogowych, w których poszkodowani zostali motocykliści – 64 osoby zginęły, 873 zostały ranne. Powodem zwykle było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowy manewr skrętu oraz nieprawidłowa zmiana pasa ruchu i wyprzedzanie. 

A dlaczego motocykliści powodują wypadki drogowe? 

Z winy motocyklistów w ubiegłym roku doszło do 694 wypadków. Najczęściej sprawcami były osoby młode, w wieku od 25 do 39 lat. Powodem było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze, nieprawidłowe wyprzedzanie, niezachowanie odpowiedniej odległości oraz nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. 

W efekcie doszło do 374 wypadków, co stanowi 43% wszystkich wypadków spowodowanych przez motocyklistów w 2021 roku. Zginęły w nich 64 osoby, a 351 zostało rannych. 

Bezpieczeństwo kierowców motocykli i osobówek 

Jedni i drudzy powinni pamiętać o swojej obecności na trasie. Kierowcy często nie potrafią ocenić prędkości zbliżającego się motocykla, co powoduje również częste wymuszenie pierwszeństwa. Z kolei motocykliści zapominają zadbać o swoją widoczność w lusterkach kierowców samochodów osobowych. 

Pamiętajmy o tym, by zawsze zachowywać ostrożność, stosować zasadę ograniczonego zaufania i wykonywać manewry z odpowiednim wyprzedzeniem. Zachowujcie odpowiednią odległość od pojazdów, dostosowujcie prędkość i jedźcie bezpiecznie!