Samochody Jamesa Bonda - czym jeździ Agent 007?
Słynny na całym świecie James Bond miał w czym wybierać, jeśli chodzi o samochody. I za to kochają jego przygody fani motoryzacji – auta, które pojawiają się w filmie naprawdę robią wrażenie. Czy znacie wszystkie samochody Bonda? Przygotowaliśmy dla Was specjalną listę!
Samochód Jamesa Bonda - cechy charakterystyczne
James Bond to postać fikcyjna, stworzył ją pisarz Ian Fleming. Pierwsza powieść ukazała się w 1962 roku, a dziesięć lat później kultowy szpieg i jego przygody zawitały na wielki ekran.
Pierwszego Jamesa Bonda zagrał Sean Connery, który momentalnie podbił serca widzów. Po śmierci Iana Fleminga, fani przygód szpiega wykreowanego przez pisarza, wciąż czuli niedosyt. Dlatego wielu innych autorów podjęło się kontynuowania pisania na temat Bonda. W efekcie, do 2021 roku nakręcono aż 25 filmów!
Jednakże, nie tylko postać Jamesa Bonda przyciąga uwagę widzów. Istotną rolę w filmach o szpiegu odgrywają również auta. Pierwszym skojarzeniem z autem Bonda jest oczywiście Aston Martin, ale trzeba pamiętać, że samochody którymi poruszał się szpieg nie były zwykłymi „seryjniakami”.
James Bond, jako brytyjski superszpieg, musiał mieć odpowiedni sprzęt. A ten zapewniało mu auto, którym jeździł. Samochody Jamesa Bonda były wyposażone w dość niecodzienne wyposażenie, takie jak miotacze ognia, czy napęd rakietowy.
Aston Martin - luksusowe auta Bonda
Aston Martin DB5 – auto zagrało w takich produkcjach jak „Goldfinger”, „GoldenEye”, „Jutro nie umiera nigdy”, „Casino Royale”, „Skyfall” i „Spectre”. Koszt takiego modelu to zaledwie 900 tys. funtów. Model DB5 swoją premierę rynkową zaliczył w 1963 roku i produkowano go zaledwie przez 2 lata. Pod maską skrywał silnik R6, o pojemności 4 litrów, osiągał moc maksymalną 282 KM. W filmowej wersji auto w wyposażeniu miało kuloodporne szyby, zasłony dymne, obrotowe tablice rejestracyjne, mechanizm, który pozwalał na zalanie drogi olejem, katapultę fotela pasażera, karabiny maszynowe i urządzenia do cięcia opon.
Aston Martin DBS – auto znane z filmu „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości”. Model miał premierę na rynku 2 lata przed kręceniem obrazu, w 1967 roku. Był to ostatni pojazd, który został zaprojektowany pod czujnym okiem Davida Browna, którego inicjały (DB) nanoszono do nazw modeli. Samochód nie miał tak imponującego wyposażenia, jak jego poprzednik, ale wyróżniał się muskularnym przodem oraz nowoczesną stylistyką. W aucie zamontowano silnik V8 o pojemności 5,3 litra.
Aston Martin V8 Vantage i Volante - model Vantage zadebiutował w filmie „W obliczu śmierci” w 1987 roku u boku Timothy’ego Daltona, który zastąpił Rogera Moora. Ta sportowa wersja Astona Martina skrywała pod maską silnika V8, o pojemności 5,3 litra i mocy 309 KM. Maksymalna prędkość auta wynosiła 241 km/h, a od 0 do 100 km/h można się nim było rozpędzić w 6,7 sekundy. Dodatkowym wyposażeniem szpiegowskim były opony z kolcami, pociski, rakiety oraz system autodestrukcji. Ze względu na zbyt późne podjęcie decyzji o wykorzystaniu tego modelu Astona Martina w filmie i problem z dostępnością auta, w obrazie zagrał również model Volante w wersji kabrioletu.
Aston Martin V12 Vanquish – auto zagrało w filmie „Śmierć nadejdzie jutro”, u boku Pierce'a Brosnana w roli Jamesa Bonda. Ten model był najbardziej zaawansowany technologicznie, a jego produkcja rozpoczęła się na rok przed premierą filmu. Co ciekawe – auto było poddawane testom w naprawdę trudnych warunkach, np.: w temperaturze sięgającej 80 st. Celsjusza. V12 Vanquish zostało wyposażone w wolnossący silnik V12, jego moc maksymalna wynosiła 466 KM, a prędkość maksymalna, którą rozwijał samochód wynosiła 306 km/h. Dodatkowe wyposażenie, które zyskało uznanie widzów to adaptacyjny kamuflaż, dzięki któremu auto mogło zniknąć! Poza tym, znalazły się w nim jeszcze rakiety, shotguny i broń maszynowa.
Aston Martin DBS V12 – w 2007 roku marka powróciła do nazwy DBS, czym nawiązała do modelu produkowanego w latach 60. Samochód zagrał w filmach „Casino Royale” oraz „Quantum of Solace”. Nowa wersja została wyposażona w silnik V12 o pojemności 5,9 litra, który przeniesiono z modelu DB9. Maksymalna moc generowana przez jednostkę wynosiła 510 KM, a prędkość maksymalna 307 km/h.
Aston Martin DB10 – auto powstało specjalnie na potrzeby filmu „Spectre” z 2015 roku i zbiegło się z 50-leciem współpracy Astona Martina z Jamesem Bondem. Wyprodukowano ten model w liczbie 10 egzemplarzy, z czego 8 zagrało w filmie, a 2 wykorzystano w promowaniu obrazu. Pod maską znalazł się silnik V8 4,7 l, który znamy już z modelu Vantage. Auto rozpędzało się do 305 km/h, a jego moc maksymalna wynosiła 430 KM.
Aston Martin Superleggera – produkowany od 1029 roku, zagrał w filmie „No time to die”. Superleggera oznacza niską wagę, co jest dobrze znane miłośnikom motoryzacji. Ten model skrywał pod maską silnik V12 o pojemności 5,2 l, osiągał moc maksymalną 725 KM, a jego prędkość maksymalna wynosiła 339 km/h. Od 0 do 100 km/h auto rozpędzało się w zaledwie 3,4 sekundy!
Aston Martin Valhalla – w najnowszym obrazie „No time to die”, w którym po raz ostatni zagrał Daniel Craig, pojawił się również model Valhalla, który jest hybrydowym supersamochodem. Układ hybrydowy w aucie tworzą turbodoładowany, centralnie umieszczony 4-litrowy silnik V8 o mocy 740 KM i dwa silniki elektryczne o mocy 201 KM, co łącznie zaoferowało Bondowi moc 941 KM! Prędkość maksymalna Valhalli to 330 km/h, a od 0 do 100 km/h można się nią rozpędzić w 2,5 sekundy! Co ciekawe, auto zagrało w filmie w 2021 roku, a do produkcji seryjnej trafiło dopiero w 2023 roku.
Jakim BMW jeździł James Bond?
Model BMW Z3, który zagrał u boku Pierce’a Brosnana w roli Jamesa Bonda w „GoldenEye” był pierwszym roadsterem, który trafił do masowej produkcji. To jedno z najtańszym aut brytyjskiego superszpiega, jego koszt to około 10 tys. funtów. Pod maską znajdziecie silnik R4 o pojemności 1.9 l i mocy 138 KM.
Kolejnym BMW, które można było dostrzec w serii o Bondzie, był model 750iL, który pojawił się w „Jutro nie umiera nigdy” w roli epizodycznej. Była to limuzyna w wersji przedłużonej, a w swoim wyposażeniu miała system rozpylający gaz łzawiący, rażenia prądem, zdalnego sterowania telefonem Ericsson, a do tego miała sejf na odcisk palców, wyrzutnię rakiet, urządzenie do przecinania lin oraz samouszczelniające i samopompujące się opony. Pod maską BMW 750iL był silnik V12 o pojemności 5.4 l, mocy 326 KM. Koszt takiego auta to około 10 tys. funtów.
Trzecim BMW, które zagrało w filmie „Świat to za mało”, był model BMW Z8 z silnikiem V8, o pojemności 4.9 l i mocy 400 KM. W wyposażeniu Z8 znalazły się pociski ziemia-powietrze, tytanowy pancerz oraz możliwość kierowania autem za pomocą pilota.
Inne samochody Bonda
W filmach o przygodach Jamesa Bonda można było również zauważyć auta innych marek niż Aston Martin i BMW!
AMC Hornet – auto zagrało w filmie „Człowiek ze złotym pistoletem”, w którym Bond porwał Horneta z salonu amerykańskiej firmy i ruszył w pościg za Scaramagą, po drodze wykonując beczkę nad zawalonym mostem. Aby wykonanie triku było możliwe, pod maską umieszczono silnik V8, o pojemności 5 litrów.
Bentley Mark IV – to jedno z najstarszych aut Bonda, które pojawiło się nawet na kartach powieści! Zagrało z kolei w filmie „Pozdrowienia z Rosji” w 1963 roku.
Sunbeam Alpine – auto z pierwszego filmu o Jamesie Bondzie „Doktor No” z 1962 roku, niestety nie spotkało się z uznaniem fanów powieści, bowiem w książce szpieg poruszał się wyżej wspomnianym Bentleyem.
Toyota 2000GT – model zagrał w „Żyje się tylko dwa razy” w 1967 roku. Na potrzeby filmu Toyota przygotowała wersję cabrio, normalnie auto oferowano jako coupe. Było to spowodowane zbyt dużym wzrostem Seana Connery’ego (190 cm), który nie mieścił się w wozie.
Ford Mustang Mach 1 – samochód pojawił się w filmie „Diamenty są wieczne”, służył szpiegowi w USA, w którym przez jakiś czas przebywał. Co ciekawe, Mustang był najczęściej rozbijanym wozem Bonda, a do tego w filmie zasłynął błędem w ujęciu, w którym szpieg przejeżdża przez zaułek na dwóch kołach – wjechał na kołach od swojej strony, wyjechał na tych od strony pasażera.
Lotus Esprit – to nie tylko auto, ale też… łódź podwodna i szybowiec! Prawdziwe 3w1 pojawiło się w filmie „Szpieg, który mnie kochał” oraz w „Tylko dla twoich oczu”.
